Wspinaczka skałkowa - przyrządy asekuracyjne
Moment, gdy prekursorzy alpinizmu wzieli do ręki linę z zamiarem zrobienia z niej użytku w czasie wspinaczki można uznać za przełomowy. Można śmiało powiedzieć, że zwyczaj wiązania się liną przez wspinaczy, wyzwolił poczucie partnerstwa w górach - co z
etycznego punktu widzenia jest kluczowym aspektem alpinizmu.
Na przełomie XIX i XX wieku asekuracja partnera polegała na zwyczajnym trzymaniu liny w rękach. Trudno dziś pojąć sens tej techniki, choć należy pamiętać, że lina służyła wtedy głównie do asekuracji drugiego członka zespołu - niepisana zasada mówiła, że
prowadzący nie odpada. Miało to zasadniczy sens: w tych zamierzchłych dla alpinizmu czasach odpadnięcie kończyło się prawie zawsze śmiertelnie.
Technika asekuracji ewoluowała powoli od podtrzymywania "na sztywno" liną drugiego członka zespołu, przez różnego rodzaju techniki z wykorzystaniem tarcia liny o bloki skalne, kolucho haka, czekan zatkniety w śnieg itp, czy też klasycznej metody asekuracji
"z ciała" - która polegała na opasaniu się liną dookoła tułowia, aby ją zablokować w momencie odpadnięcia partnera. Co ciekawe, w Australii asekurowano tak prawie do końca lat 60-tych!
Momentem przełomowym było "wynalezienie" pasa piersiowego, który zastąpił wiązanie się liną pod pachami, a następnie uprzęży wspinaczkowej. Pozwoliło to na dużo łagodniejsze przeniesienie obciążenia w czasie asekuracji na ciało, co zwane jest
asekuracją "poprzez ciało".
Jednym z pierwszych przyrządów asekuracyjnych, który zrewolucjonizował asekurację, był tzw. widelec. Dość szybko wyewoluował on w ósemkę - dziś już rzadko używaną, anachroniczną i niezbyt bezpieczną we wspinaczce sportowej, a nawet tradycyjnej.
Współczesny standard asekuracji ugruntował się dzięki opatentowaniu płytki Stitcha. Dzięki niej znacznie podniosło się bezpieczeństwo i wygoda asekuracji - płytka sprawdza się i jest używana do dzisiaj. Jest lekka, prosta w użyciu i niezawodna. Ma dobre właściwości hamujące, znacznie mniej skręca linę niż ósemka.
Obecnie używane kubki asekuracyjne są rozwinięciem zasady działania płytki Stitcha. Większość z nich ma te same zalety co płytka: mało skręcają linę, są lekkie i poręczne - wygodnie się ich używa. Dziś mamy olbrzymi wybór różnego rodzaju kubków asekuracyjnych - wybór modelu powinien być uzależniony przede wszystkim od średnicy liny wspinaczkowej, której używamy do wspinaczki.
Ciekawym patentem na asekurację z górnego stanowiska, było zastąpienie karabinka HMS z półwyblinką Plaquette, czyli płytką przewodnicką. Plauette pozwala na wygodne asekurowanie drugiego na linie, bez konieczności ciągłego trzymania liny. Plaquette
pozwala na asekurację dwóch wspinaczy równocześne, idących "na drugiego".
Kolejnym krokiem na przód w doskonaleniu przyrządów asekuracyjnych było połączenie kubka z plaquette. Tak powstało reverso opatentowane przez Petzl'a, a następnie inne modele kubków (np. ATC-guide, Mju) łączących funkcję tradycyjnego kubka z przyrządem do asekuracji z górnego stanowiska.
Fima Petzl, jako pierwsza opracowała samoblokujący się przyrząd asekuracyjny: Gri-Gri. Dzięki wykorzystaniu siły szarpnięcia, przyrząd ten samoistnie blokuje linę w czasie odpadnięcia wspinacza - jest jednak przeznaczony do określonych średnic lin (10-11mm) i wymaga dużo wprawy do bezpiecznej asekuracji.
Przyrządy działające na podobnje zasadzie co Gri-Gri to mi.in: Tucan, Cinch i Yo-Yo.
|
ÓSEMKA - (jej prototypem był "widelec")zalety: ułatwia wpięcie zmrożonej/grubej liny, pochłania dużo ciepła w czasie tarcia liny, wady: ma słabe właściwości hamujące, mocno skręca linę (co skończyć się może zablokowaniem liny wpietej w ósemkę), jest ciężka. |
|
|
|
Przyrządy do asekuracji na linach o średnicy 8.5-11mm: |
|
|
|
|
|
|
Prototypy płytki Stitchta (Stitch Plate) |
PŁYTKA STICHTA - protoplasta kubków asekuracyjnych, zalety: małe skręcanie liny, jest lekka, wady: brak sztywnego cięgna - sznurek zwykle się plącze, mocno się nagrzewa w czasie długich zjazdów |
KUBEK ASEKURACYJNY (np. klasyczny ATC marki BD), zalety: małe skręcanie liny (zależy od modelu), poręczność w użyciu, jest lekki, wady: mocno się nagrzewa w czasie długich zjazdów |
|
|
|
PLAQUETTE - przyrząd do asekuracji drugiego w zespole, nadaje się do zjazdów, również do asekuracji na cieńszych linach
podwójnych. |
REVERSO 1 (Petzl) - połączenie kubka z plaquette, wady: blacha korpusu szybko się wyciera tworząc ostre krawędzie niszczące linę, zalety: umożliwia asekurację z górnego stanowiska |
REVERSO 2 - poprawiono tylko główną krawędź hamującą |
|
|
|
REVERSO 3 dopiero w tej wersji blachę zastąpiono gładkim odlewem |
ATC-GUIDE (BD) - umożliwia aseukurację z górnego stanowiska, wada: jest dość ciężki |
ATC SPORT (BD) - do lin pojedyńczych (tylko do wspinaczek jednowyciągowych w skałkach), mała waga |
|
|
|
Przyrządy asekuracyjne blokujące linę w czasie szarpnięcia. Przyrządy te, są trudniejsze w obsłudze od klasycznego kubka i płytki asekuracyjnej. Wymagają wyrobienia specyficznych dla danego przyrządu odruchów i techniki asekuracji. Zazwyczaj pracują z określoną w instrukcji średnicą liny. |
|
|
|
|
GRI-GRI (Petzl) do lin o średnicy 10-11mm
zalety: bardzo dobre do asekuracji na "wędkę", ułatwia asekurację przy dużej różnicy w masie między wspinaczami, wady: jest ciężkie oraz trudne do właściwego nopanowania asekuracji oddolnej. |
UWAGA: Gri-Gri jak i większość podobniepracujących przyrządów, nie nadaje się do asekuracji w czasie wspinaczki na własnej asekuracji - siła, którą generuje Gri-Gri jest
znacznie większa, niż siła hamowania kubka (typu ATC). Gri-Gri nie pozwala na dynamiczną asekurację. Częściowo dynamiczną asekurację umożliwia równoczesny podskok asekurującego w czasie odpadnięcia partnera - ułatwia to "miękkie" wyłapanie lotu, ale wymaga dużego refleksu i wprawy.
|
|
|
|
|
|
|
TUCAN (Simond) |
CINCH (Trango) |
|
|
|
|
Przyrządy przeznaczone do asekuracji na linach o średnicy 7.5-8.5mm: |
|
|
|
|
|
|
REVERSINO (Petzl) |
PJU (Cassin) |
|
|
|
|
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |
|